MYŚL O POLSCE – AMARANTBLUE – SUB SPECIE FUTURUM

DIALOGUE-------E-PRUS-------ESSAY-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

23 czerwca 2007

Czasy zwątpienia dobiegają kresu

Oto na naszych oczach Rzeczypospolita odzyskuje dawny splendor - a zarazem bledną i nikną wpływy sowieckiej opricziny. To wielki sukces Prezydenta i polskiej Dyplomacji; w efekcie tej konferencji Unii Europejskiej wracamy do sposobów liczenia głosów przyjętych na Konferencji Nicejskiej; i Polska zyskuje dziewięć lat, by np. dogonić ekonomicznie rozwinięte kraje Europy. Są także inne pozytywne konsekwencje.

Tymczasem tzw. opozycja parlamentarna i pozaparlamentarna, a także "niezależne" publikatory (tuby społecznej opinii) głoszą porażkę. Lecz w zasadzie to dobrze - bo w ten sposób dokumentnie zatracą wiarygodność. Zatem nie będzie puczu; gniew "ludu" przygasł z powodu deszczu; a pisarczykom wielkich i "etosowych" (w niektórych przypadkach prawdziwie "europejskich") gazet, stacji radiowych i telewizyjnych pomieszało się w komentarzach. Głosząc więc porażkę wobec rzeczywistego sukcesu - jaką rację stanu reprezentują? Są wyrazicielami tego narodu i społeczeństwa? Zależy im na naszym powodzeniu?
Nie jestem zwolennikiem p. Prezydenta i p. Premiera. Ale w tym momencie należy im oddać wielki honor - przy tym podziwiam umiejętności dyplomatycznej gry, skutecznej gry.

Czasy zwątpienia dobiegają kresu. Zbliża się dzień zdarcia maski.

Brak komentarzy: