Silenie się na oryginalność a zarazem wymowny akcent epoki. Ale ta epoka trwa przecież tylko w Polsce. Znam przyczynę - lecz po co o tym mówić.
25 lutego 2010
Mętna woda
W jednej ze stacji radiowych z pretensjami do wysokiej kultury - tzw. prowadzący przedmioty personalizują a z ludzi czynią przedmioty. Przed chwilą słyszałem w tej stacji radiowej - "łyżeczka..." i tu pada nazwisko twórcy. Tak, tak.
Silenie się na oryginalność a zarazem wymowny akcent epoki. Ale ta epoka trwa przecież tylko w Polsce. Znam przyczynę - lecz po co o tym mówić.
Silenie się na oryginalność a zarazem wymowny akcent epoki. Ale ta epoka trwa przecież tylko w Polsce. Znam przyczynę - lecz po co o tym mówić.
Subskrybuj:
Posty (Atom)