MYŚL O POLSCE – AMARANTBLUE – SUB SPECIE FUTURUM

DIALOGUE-------E-PRUS-------ESSAY-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

17 sierpnia 2012

Król Duch - Polska A.D. 2012

Ludzie w Polsce, oczywiście, również na świecie, podchodzą do poezji jako do rzeczy mało praktycznej, nieprzydatnej w życiu codziennym, arcy świątecznej mowy pięknoducha. Pan poeta, lecz głowa nie ta... nie tamta i nie inna - czyli poeci są absolutnie oderwani od prawdziwego życia, konkretnego i sprawdzalnego zmysłami. W Polsce żyje jeszcze dużo poetów - lub inaczej, pośród Polaków rozsianych po szerokim świecie jest wielu poetów, znanych i nieznanych. U innych nacji nie ma tak wielu ludzi zajmujących się wyższą formą słowa, tworzących w języku ojczystym poezję.

Prawdopodobnie ta sytuacja wynika z tego, że Polacy nie rozpętali strasznych wojen, nie mordowali innych ludzi, nie popadali w rozliczne odmiany rasizmu. Lecz nie dlatego, iż Polacy z natury są potulni - to w pewnym sensie modelowy naród a la warna kszatrija. Naród dumny i waleczny. Inną przyczyną odradzania się w Narodzie Polskim licznych poetów jest jakość i stare pochodzenie j. polskiego. Tu wypada wspomnieć o pracy polskiego orientalisty Ignacego Pietraszewskiego (1796-1869) tłumacza Awesty - o jego naukowym dociekaniu genezy j. polskiego, który jest bezpośrednim przedłużeniem mowy Ariów (Irańskich) w wokalizacji, składni i konstrukcji pojęć. Prace Pietraszewskiego nie były kontynuowane - ale także nikt naukowo nie poddał w wątpliwość jego tez. Jeśli są wątpliwości, gdy chodzi o stare pochodzenie j. polskiego lub znaczne podobieństwo do języka Ariów - proszę zadać sobie trud i przewertować kilka słowników etymologicznych, np. proszę sprawdzić słowo "księga." (Słowo "kniga" jest już przejawem zjawiska kreolizmu językowego.)

Prezentuję tu choćby dwie przyczyny, które moim zdaniem sprawiają, że wśród Polaków w każdej epoce pojawia się wielu ludzi tworzących poezję - powiedzmy, od XVI w. Od tego bowiem wieku w związku z wynalezieniem techniki druku ukazuje się polska poezja (np. Jana Kochanowskiego). Jeśli jednak traktuję tutaj o poezji, akcentuję pradawny nurt przekazu poetyckiego, czyli żywy przekaz świętej pieśni, ponieważ genezą poezji jest święta pieśń, szeroko rozumiana technika przekazu z pokolenia na pokolenie tradycji, wiedzy, mitu i idei "obecności pośród swoich" (konstrukcja praktycznej obecności w żywym świecie). Poezja, a szczególnie poetycka święta pieśń, są sednem historycznego procesu tzw. długiego trwania, który również reprezentuje długie trwanie kultury, ethnosu, na określonym terenie, w sensie geograficznym. Taka sytuacja dotyczy Polaków - sielskiej pieśni, fragmentu archaicznego przekazu, zniszczonej i zapomnianej tradycji (skrybowie średniowieczni nie chcieli jej spisywać, będąc cudzoziemcami, nie zając języka, nie mając dostępu do archaicznego prawdziwego przekazu, a do tego we własnym mniemaniu reprezentowali "wyższą kulturę").

Współcześnie żyjący ludzie w ogóle nie doceniają znaczenia przekazu poetyckiego - a jednocześnie dają się nabierać na prymitywne hasła, zwroty lub zdania reklamowe. W momencie plebiscytu wyborczego dość łatwo uwodzi ich bełkot polityków - wypowiedzi przygotowane przez specjalistów od psychologii społecznej, socjotechniki, technik przekazu medialnego. Poddając się na własne życzenie takim zabiegom, pozornie nowoczesnym i naukowym, popadają w zniewolenie. Co jest konsekwencją zniewolenia? Niewolnictwo lub eksterminacja, u podłoża których leży niszczenie tożsamości narodowej, religijnej, grupowej, rodzinnej, indywidualnej.

Naród Polski, świadomi swojej tradycji Polacy, są obecnie w olbrzymim zagrożeniu - stan na 17 sierpnia A.D. 2012. Pojawił się oto w polskim teatrum Patriarcha Cyryl I, by porozumieć się z Hierarchami Katolickiego Kościoła w Polsce o kształt przyszłości - "pełnej wybaczenia."

Dalej jest wyłącznie przepaść. Szukajcie więc postaci Króla Ducha - czyli lektura niedokończonego poematu Juliusza Słowackiego "Król Duch" jest obowiązkowa. 


Brak komentarzy: