MYŚL O POLSCE – AMARANTBLUE – SUB SPECIE FUTURUM

DIALOGUE-------E-PRUS-------ESSAY-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

6 grudnia 2007

Mija 18 lat transformacji



W tym okresie dokonały się tzw. przemiany w Polsce. Powiedzmy, poszerzył się zakres wolności indywidualnej, społecznej, narodowej... Jakiej tam jeszcze, drogi parlamentarzysto polski, drogi polski reformatorze? Kto więc na tych przemianach zyskał, albo kto wciąż zyskuje? A przy tym jakie olbrzymie wprost możliwości otworzyły się przed nami. Dzisiaj już bez problemu zamieniasz złotówki na dolara, złotówki na euro - i ruszasz w świat na spotkanie przygody.

Te prawie 18 lat od momentu zainicjowania przełomu, demokracji, wolnego rynku, wolności osobistej, a zarazem społecznej, to szmat czasu. I rzeczywiście dużo się wydarzyło - by ugruntować w Polsce stan tymczasowości, przygodnej prosperity, a wreszcie represyjnej działalności finansowej państwa wobec obywateli. Ba, do tej pory cały wysiłek elity parlamentarnej i biurokratycznej poszedł na to, by nie wydarzyły się autentyczne zmiany. Polska nie przybliżyła się do standardów Unii Europejskiej, lecz zatrzymała w kręgu, zaklętym kręgu, nie załatwionych spraw. Tyle lat upłynęło od momentu "historycznego zwrotu", a tu wciąż te same i nie rozwiązane problemy.

Czy to jest dziwne? Spójrzmy, kto kieruje, zarządza, czy nawet próbuje władać Polską. Odnoszę wrażenie, że w dobrze pojętym interesie tej grupy osób, środowiska politycznego rozmaitych poglądów, czy światopoglądów, leży utrzymanie tymczasowego stanu Polski, jakby w rozkroku między totalitaryzmem (jego reliktem jest "zamordyzm" finansowy) a pierwocinami demokracji w stylu zachodnioeuropejskim. Stosują siermiężną socjotechnikę vox populi - ale jak widać skuteczną. Poczekamy więc i zobaczymy dokąd ich ten proceder doprowadzi.

Również tej grupie osób, bliżej nie sprecyzowanej, dedykuję powyższy rysunek - w dniu św. Mikołaja.

Brak komentarzy: