MYŚL O POLSCE – AMARANTBLUE – SUB SPECIE FUTURUM

DIALOGUE-------E-PRUS-------ESSAY-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

29 maja 2007

Dzień wolnościo-podobny

Tak, jak czekolado-podobne produkty PRL. Było wczoraj i będzie jutro, póki "właściciele" naszego kraju nie zracjonalizują i nie obniżą podatków. A tu o 3% mniej składki ZUS - dla niewtajemniczonych, to finansowa represja rodem z PRL, którą co miesiąc musimy wnieść do "wspólnej" kasy - a przy tym dopiero w perspektywie roku, lat, kto wie, epoki...
Słysząc te wieści z głośnika, zakręciło się w głowie - jaki z tego tchnie liberalizm, albo też etatyzm (np. sanacyjny), dla jasności rzeczy należy dodać - ekonomiczny.
I ponoć Polska jest w Unii Europejskiej; obowiązują dzięki temu inne standardy prawne i ekonomiczne; jak to, bo prawie wszystko przeczy temu. Źle odsłuchiwałem głośnik, przyznaję. Ten stan dopiero nadejdzie za rok, kto wie - epokę...
Lecz teraz jest trochę lepiej - wcześniej reformował nas tow. Be, nie pytając o zgodę.

Doktorze Kocurze (był też Doktor Wilczur), niech waćpan koniecznie sprawdzi swoje konto ZUS - wedle rozkazu jest indywidualne; ba, "łaskawcy" naszego kraju pozwolą też acanowi zgromadzoną tam summę przekazać spadkobiercom. Liberalizm - no nie...

Brak komentarzy: