MYŚL O POLSCE – AMARANTBLUE – SUB SPECIE FUTURUM

DIALOGUE-------E-PRUS-------ESSAY-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

29 kwietnia 2010

U progu nowej epoki

Najnowsza historia Polski, ta właśnie, która traktuje o wydarzeniach XX w., pokazuje, że kręgi przywódcze Rzeczpospolitej podejmują permanentnie błędne decyzje. Dotyczy to polityków i wojskowych, jakby nie byli przygotowani do rozwiązywania problemów - tych najtrudniejszych problemów. A przy tym polskie kręgi przywódcze przejawiają niesamowitą wprost nonszalancję i krótkowzroczność.
Efekty są tragiczne - powiedzmy, oto fatalne przejawy mesjanizmu. I zawsze za błędy musi płacić Naród Polski. Czy geopolityczne położenie Rzeczpospolitej jest fundamentem takich postaw i zachowań? Czy jest wystarczającym wytłumaczeniem przyczyn tragedii narodowych?

Wątpię. Np. Powstanie Warszawskie, polskie Termopile, pomogło wyłącznie Europie (inaczej Sowiety weszłyby głębiej w Europę) - a zniszczyło Kwiat Narodu i Piękną Warszawę. Stworzyło także straszną ranę w świadomości zbiorowej Polaków. Można podać więcej przykładów, które wzbudzają rozpacz i jednocześnie są blokadą dla pozytywnego rozwoju Rzeczpospolitej.

Oczywiście, to wszystko dzieje się naprawdę - ma również historiozoficzną głębię. Lecz nakładające się na siebie warstwy wydarzeń, powtarzalność określonej matrycy, decydują o genetycznym dramacie. Dlaczego ma być to wciąż dramat?

Koniecznie musimy zmienić mentalność i metody rozwiązywania problemów. Teraz po wydarzeniach 10 kwietnia 2010 r. wykorzystajmy polską rację stanu logicznie i racjonalnie.

Brak komentarzy: